Wiktor Paliwoda
Wiktor Paliwoda jest absolwentem Politechniki Łódzkiej, wydziału Fizyki Technicznej, Informatyki i Matematyki Stosowanej, kierunku Informatyka. Obecnie pracuje w firmie Ericpol na stanowisku Starszego Informatyka. Z testowaniem związany od około pięciu lat. Prowadzi szkolenia techniczne i jest odpowiedzialny za weryfikację umiejętności technicznych kandydatów w procesie rekrutacji. Poza szeroko pojętym IT jego zainteresowania to różne formy aktywności fizycznej.
Barbara Cała
Barbara Cała jest absolwentem Politechniki Łódzkiej, wydziału Fizyki Technicznej, Informatyki i Matematyki Stosowanej, kierunku Matematyka. W branży IT od 10 lat, pracuje w firmie Ericpol na stanowisku Starszego Informatyka. Posiada doświadczenie testerskie, a także deweloperskie w zakresie projektowania i automatyzacji testów. Pracowała również jako Team Leader, Customer Support Engineer, czy Troubleshooter. Prowadzi szkolenia wewnętrzne, czynnie uczestniczy w grupie tematycznej wspierającej rozwój procesu Continuos Integration oraz bierze udział w procesie rekrutacji. W wolnym czasie lubi grać w siatkówkę, badmintona i gry planszowe.
„Ostatnie pokolenie testerów”
Czy w dobie automatyzacji jesteśmy ostatnim pokoleniem testerów? Czy zastąpią nas maszyny? Czy developerzy będą mogli powiedzieć: „A nie mówiłem, że oni są zbędni?”.
Pewnie niektórzy, po przeczytaniu postawionych powyżej pytań, są oburzeni. Uważają automatyzację za przyszłościową twierdząc, że niesie ona ze sobą mnóstwo pozytywów. Po co w kółko wykonywać te same czynności, jeśli dzięki pracy automatów, możemy stawiać czoła nowym wyzwaniom?!
Automatyzacja jest powszechna i podlega jej coraz więcej procesów i procedur. W przypadku testowania, pozwala ona na ograniczenie zasobów ludzkich, na wykonanie odpowiedniej liczby testów i osiągnięcie zamierzonej jakości produktu. Jednak chcemy postawić kilka pytań:
- Czy należy automatyzować wszystko?
- Czy istnieje granica opłacalności automatyzacji?
- Czy, w przypadku w pełni zautomatyzowanych testów, tradycyjny tester będzie jeszcze potrzebny?
Praca testera zmieniła się na przestrzeni lat. Od testów w pełni manualnych do pracy z narzędziami do automatyzacji. Obecnie okazuje się, że testerzy są bardziej skupieni na narzędziach testowych niż badanym produkcie.
Czy jest jakiś sposób, żeby ograniczyć pewne negatywne procesy „nadmiernej” automatyzacji?